Jak być szczęśliwym na co dzień ?

Obraz: „Szczęście” Marcin Mikołajczak

Jest to najczęściej zadawane pytanie a sens jego determinuje nasze działanie i to czy odnosimy małe i duże życiowe sukcesy czy raczej większe i mniejsze porażki. Nie ma złotego środka, ale za to są pewne kroki, które pozwalają na osiągnięcie radości w naszym życiu.

Wystarczy na chwilę przystanąć i się nad nimi pochylić a wdrażanie ich powinno stać się czystą przyjemnością (zwłaszcza gdy zauważymy ich pozytywny wpływ na nasze funkcjonowanie). Poniżej przedstawiono 8 drogowskazowych kroków do osiągnięcia szczęścia:

1) Bądź w zgodzie ze sobą

Często pojawiający się slogan, który znaczy wszystko i nic, ot chwytliwe hasło. Zazwyczaj pomijany ze względu na utratę swojego głębszego sensu przez upowszechnienie i nadużycie, a szkoda bo jest to fundamentalny punkt dla zachowania szczęścia. My go odgrzejemy, dla mnie znaczy on: postępuj według swojego sumienia i zasad. Nigdy nie rób czegoś tylko dlatego, że jest to wymagane przez otoczenie. Pamiętaj, że szczęśliwy Ty to szczęśliwy Ty, nikt inny nie siedzi w Twojej skórze! Nie nawołuję do egoizmu, raczej do zdrowego spojrzenia na siebie i zaakceptowania swoich potrzeb. Nie koniecznie ma to oznaczać myślenie tylko o sobie. Twoją potrzebą równie dobrze może być pomoc biednym, dzielenie się z potrzebującymi, oddanie na cele charytatywne ostatnich 10 zł. Chodzi o to, abyś umiał człowiecze zajrzeć w głąb siebie i zrozumieć co powinieneś uczynić w momencie dylematu, z którym borykamy się niepostrzeżenie miliard razy dziennie.

Np. ile razy kupiłeś coś czego do końca nie chciałeś? Zrobiłeś rzeczy, których nie chciałeś zrobić? Ile razy było Ci głupio o coś zapytać czy stanąć w obronie swojego zdania? Ile razy nie zrobiłeś czegoś bo nikt tego nie zrobił, lub zrobiłeś coś bo wszyscy tak robili? Następstwem był żal, rozgoryczenie, smutek, samolinczowanie w myślach i powroty do tych sytuacji wraz z setkami różnych rozwiązań. Pamiętaj, że nie jesteś wszyscy, jesteś wyjątkowym Ty i postępuj według Twojego wyjątkowego Ja.

2) Nie słuchaj plotek i ich nie siej

Nikt jeszcze od tego nie stał się szczęśliwszym. Zawsze znajdzie się ktoś kto powie coś na Twój temat, ale czy na prawdę to co inni myślą determinuje to kim jesteś i jak cenny? Pamiętaj, że plotka często powstaje z nudy, zazdrości czy zwykłej chęci zemsty, są to tak różne wrogie i obojętne emocje, że nie warto nad nimi zasiadać i ich analizować. Czas w Twoim życiu jest zbyt cenny na tego typu gry. To samo tyczy się Ciebie, mówienie źle o innych odbiera Ci pewność siebie w oczach otoczenia, dodaje Tobie złych emocji a do tego może i zabija czas, ale odbija się to potem czkawką o nazwie „konfrontacja” bądź dobrym pospolitym „kacem moralnym”- nie brzmi to raczej jak eliksir szczęścia.

3) Żyj teraźniejszością

Powracając do dawnych konfliktów, wrogów, kompromitacji czy żalów Ty stoisz w miejscu a wszystko w koło się kręci, nie znaczy to bynajmniej, że jesteś w centrum (jak w teorii kopernikańskiej), a to, że pociąg o nazwie „teraźniejszość” odjeżdża, podczas gdy Ty dalej stoisz na stacji kolejowej. To co było pozostaw za sobą i uświadom sobie, że nigdy już nie wróci. Można czerpać z tego naukę, dzięki której nie popełnimy tego samego błędu, lub pamiętać, że każde doświadczenie wzbogaca nasze życie i pozwala je docenić. Pewnie i jest to brutalne podejście życia, ale gdyby wszystko było takie proste, miłe i puchowe mało kto potrafiłby doceniać to co ma. Może nawet z czasem, gdy pozwolisz sobie na prawdziwe życie, zaczniesz z niego czerpać i być przytomnym członkiem swojego jestestwa dostrzeżesz, że te dobre rzeczy, które Cię spotkały są następstwem tych przykrych. Oczywiście nie zawsze i może napotkane dobro stałoby się bez wcześniej doznanego zła, ale żyj przeświadczeniem, że „po burzy zawsze następuje słońce”. Jeżeli dawne spory, konflikty, żale, etc. dają się we znaki i mimo chęci masz problem z ich porzuceniem postaraj się spotkać ze źródłem Twojego cierpienia, porozmawiać o tym i pogodzić się z nim lub z tą sytuacją, jeżeli to nie jest możliwe powinieneś udać się na na terapię, gdyż trwanie w melancholii może źle wpłynąć nie tylko na poziom szczęścia ale głównie na Twoje zdrowie.

4) Rzadziej odwiedzaj portale społecznościowe 

Wchodząc i obserwując wpisy innych, ich zdjęcia i otagowanie każdego punktu na świecie zaczynamy porównywać się z nimi i im zazdrościć. Jest to przykre, bo każdy jest inny, wybiera swoją indywidualną ścieżkę życia i prowadzi swoje wyjątkowe życie. Doceniajmy to co mamy i to co udało nam się dotychczas osiągnąć, mogą to być rzeczy drobne i spore, którymi powinieneś się cieszyć.

Zwróć również uwagę na to, iż ludzie najczęściej chwalą się na portalach, a nie piszą o swoich troskach i problemach, nie pokazują pełnej twarzy, a jedynie cząstkę (powiedzmy nos). Każdy styl życia każdy status niesie za sobą przywileje I(!) obciążenia. Wszystko ma swoją cenę, powtarzam WSZYSTKO, nie ma życia idealnego. Nawet najwięksi z pozoru szczęściarze mają problemy, które to szczęście im przyniosło, niekiedy większe niż nasze i to również trzeba pamiętać kiedy wchodzimy kolejny raz na profil koleżanki i wzdychamy do ekranu. Spójrzmy na swój dorobek (nawet jeśli cały zmieści się do plecaka) i doceń go. Prawdziwego sukcesu, czy osiągnięć nikt Ci nie dał za darmo, musiałeś na to ciężko zapracować i już samo to powinno napawać do dumy. Ponadto skoro nie wszyscy wkoło posiadają to co Ty, oznacza, że wcale nie było łatwe do osiągnięcia, i że masz na stanie wyjątkowy składzik doświadczeń, sukcesów i dążeń, a jeśli czujemy niedosyt, nie dlatego, że sąsiad z fejsbuka ma więcej, ale po prostu chcemy iść dalej- zacznij działać: stwórz listę rzeczy, które chcesz osiągnąć i do nich dąż (pomoże Ci również inny wpis: patrz Osiąganie celów) przecież potrafisz!

5) Wychodź z domu

Do znajomych, do sklepu, chociaż na 30 minut spaceru. Nie ma to jak spotkanie w gronie najbliższych, dzień staje się o wiele piękniejszy, a my jesteśmy zwyczajnie naładowani pozytywnymi emocjami – oczywiście dobieraj sobie towarzystwo życzliwe Tobie i dodające energii. Dokopującym gburom, „wysysaczom” radości i złośliwcom, po których spotkaniu mamy ochotę skakać na bungee bez bungee, mówimy stanowcze NIE. Nie ma zakazu spotykania się oczywiście z przybitym przyjacielem, znajomym w celu pomocy czy pocieszenia – to naturalne, że ludzie borykają się z problemami i nie chodzą 24h/7 z przyklejonym uśmiechem. Mowa tu raczej o chronicznych przypadkach, które nie zanoszą się na zmianę. Jeżeli nie masz dnia na spotkania wyjdź po prostu z domu, przespaceruj się do sklepu zamiast pojechać autem, albo po prostu wyjdź na spacer po okolicy. Pooddychaj świeżym powietrzem i zauważ szczegóły, na które wcześniej nie zwracałeś uwagi. Moment wyciszenia, i konstruktywnej kontemplacji (nie dołowania) może być również owocna dla naszego poczucia szczęścia i komfortu.

6) Bądź panem swojego życia

Podejmuj trudne decyzje samodzielnie, one hartują Twoją wolę i charakter. Nie pozwól, aby ktoś odebrał Ci decyzyjność. Opierając się na opinii „osób trzecich” tracisz z oczu swoje cele i odbierasz sobie prawo do wyboru, kto jak nie Ty wie najlepiej co jest dla Ciebie w danej sytuacji lepsze? Biorąc pod uwagę tylko zdanie innych lub ich wybory odbierasz sobie również prawo do szczęścia. Nie mylić z lekceważeniem porad – taka postawa jest postawą ignoranta, warto czasem posłuchać tego co inna osoba ma do powiedzenia, gdyż może pomóc nam w dojściu do naszej słusznej decyzji. Uwagi przyjmuj z godnością i potraktuj je jako dobre rady, nie krytykę czy atak. Można zastosować się do czyjejś wskazówki, bądź po logicznej i obiektywnej analizie pójść własną drogą, dzięki temu wyborowi mamy władzę nad swoim życiem. Jest to bardzo ważne w kształtowaniu własnej osobowości, samooceny i poczuciu szczęścia. Bo żyć nie żałując, to żyć szczęśliwie.

7) Traktuj siebie jak swojego najlepszego przyjaciela

Skoro potrafisz w królewski sposób potraktować swoich przyjaciół, to czemu siebie tak nie traktujesz? Szkoda Ci czasu, pieniędzy na własne przyjemności czy potrzeby, a kiedy masz dać coś komuś, doradzić wybierasz najlepsze możliwości. Dołącz do grona osób, o które się tak troszczysz i potraktuj się jak swojego najlepszego przyjaciela.

• Zrelaksuj się: idź na masaż, do kina, na zakupy,
• wyjedź w piękne miejsce aby odpocząć,
• idź do dobrej restauracji i zjedz coś wybornego,
• zanuż się w dobrej lekturze,
• szanuj siebie: nie mów i nie myśl o sobie źle, nie umniejszaj swoim zasługom,  kochaj siebie za wszystko kim jesteś, chodź z wyprostowaną głową, nie uniżaj się przed innymi (patrz Mowa ciała drogowskazem sukcesu),
• nie rób czegoś za wszelką cenę, dodaje to Tobie tylko stresu i dyskomfortu, odbiera  Ci radość w wykonywaniu tej czynności,
• pielęgnuj swoje pasje i  marzenia, są one śmiałym dążeniem do Twojego rozwoju i samospełnienia,
• uśmiechaj się nago przed lustrem przynajmniej 15 minut, jeśli Ci głupio 20 minut bez lustra w ubraniu. Lustro pomaga w akceptacji siebie. Patrząc w swoje odbicie zaczynamy pozytywnie odbierać swoją osobę. Ogólnie rzecz ujmując kiedy się uśmiechasz w Twoim organizmie wytwarzają się endorfiny, tzw. „hormony szczęścia”, a Ty wpadasz w pozytywny nawyk. Uśmiech jest zaraźliwy, może nawet poprawisz tym komuś humor,
• doceniaj siebie – przypominaj sobie o wszystkim co zrobiłeś dobrze dzisiejszego dnia, jeśli był ciężki  pomyśl o wszystkich pozytywnych dokonaniach w całym swoim życiu,
• nie bądź jak kameleon, nie dostosowuj się ciągle do innych. Nie popadaj w patologiczną potrzebę akceptacji, jest stare porzekadło: „jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził” więc przestań przejmować się zdaniem innych, patrząc na otoczenie i podpierając się wyłącznie jego akceptacją przestajesz być sobą i uszczęśliwiasz wyłącznie kogoś innego, zapominając o sobie.

I pamiętaj aby być wdzięcznym za to co robią dla Ciebie inni, gdyż to najpiękniejsza forma zapłaty za pomoc i uhonorowanie przyjaciela/znajomego/rodziny za okazane dary względem Ciebie. Miej na uwadze, że inni są częścią Twojego życia i traktuj ich tak jak Ty chciałbyś być traktowany, dodaje to szczęścia innym, a przecież szczęście jest jedną z tych niepoliczalnych rzeczy, którą dzieląc się mamy jeszcze więcej.